17 listopada 2012

Spaghetti alla puttanesca


Zdarza Ci się czasem tak, że gotujesz coś intuicyjnie, łącząc ze sobą po prostu składniki, które wydaje się, że pasują do siebie? Tworzysz "swoje" danie, tylko po to by później dowiedzieć się, że twój przepis to żadna innowacja, gdyż funkcjonuje on już w świece kulinariów od lat? Ja tak miałem z tym daniem. Przyrządzałem tę potrawę, nie zdając sobie sprawy z jej z nazwy i historii. A jest ona dosyć... nietypowa. "Puttana" to z włoskiego w łagodnym tłumaczeniu, kobieta lekkich obyczajów. Będąc bardziej wulgarnym, można powiedzieć, że to po prostu spaghetti według dziwki.

Jak to w przypadku włoskich potraw bywa, różne krążą legendy na temat pochodzenia tej potrawy. Jedni uważają, że było to danie przyrządzane i spożywane przez prostytutki w przerwach między kolejnymi klientami. Inni uważają, że próbowały one jego zapachem zwabić adoratorów swoich wdzięków. Jeszcze inna historia mówi o tym, że danie to zostało stworzone przez restauratora imieniem Sandro Petti, który nie mając zbyt wiele w kuchni, na życzenie swoich przyjaciół przygotował "puttanata qualsiasi", czyli "kurewskie byle co". W skład tego byle czego, weszły wyjątkowo intensywne smaki chilli, czosnku, kaparów i oliwek w sosie z pomidorów. Dzisiaj w wersji popularnej w Lazio dodaje się też anchovies. Często zastępuje się je tuńczykiem lub stosuje oba rodzaje ryb. W mojej wersji występuje tylko tuńczyk. 

Składniki (na 4 osoby)

- 500g makaronu spaghetti
- 2 papryczki chilli
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka kaparów
- 15-20 czarnych oliwek
- 2 puszki tuńczyka w kawałkach w oleju
- 2 puszki pomidorów
- sól
- pieprz
- świeże oregano lub pietruszka

Sposób przygotowania
  1. Ugotuj makaron w osolonej wodzie.
  2. Posiekaj chilli i czosnek. Kapary i oliwki wyjmij z zalewy.
  3. Na dużej patelni rozgrzej olej z jednej puszki tuńczyka (z drugiej odlej, nie chcemy zbyt dużo tłuszczu). Podsmaż na nim krótko chilli i czosnek. Dodaj kapary i smaż jeszcze ok. 2 minuty.
  4. Wlej na patelnię pomidory wraz z sokiem. Ustaw spory płomień i gotuj ok. 10 min, aż sos zacznie gęstnieć.
  5. Dodaj oliwki i tuńczyka. Gotuj kolejne 5 minut delikatnie mieszając (żeby nie rozdrobnić za bardzo tuńczyka). Pod koniec dorzuć świeże zioła. Dopraw solą i pieprzem.
  6. Wymieszaj sos z ugotowanym makaronem. Serwuj posypane dodatkowo świeżym oregano lub pietruszką i skropione dobrą oliwą.

2 komentarze:

  1. Tuńczyk w spaghetti jest eksta! Koniecznie muszę wypróbować z kaparami i oliwkami ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. na początku tytuł przeczytałam 'red hot chilli peppers' ale i ta nazwa by pasowała:P czerwoniutko i smacznie!

    OdpowiedzUsuń