Zupa z soczewicy

Nie ma to jak pikantna rozgrzewająca zupa w chłodny zimowy dzień. W zasadzie każda zupa jest dobra czy to na kaca, czy po prostu na rozgrzanie organizmu od środka. Nie każda jednak najlepiej wypada w wersji ostrej. Rosół, krupnik czy barszcz raczej chilli nie potrzebują. W naszej kuchni zupy doprawia się raczej tylko pieprzem. Co innego na Bałkanach, gdzie powszechna w domowej kuchni jest soczewica, która z chilli tworzy związek wręcz idealny. 

Soczewica to roślina z rodziny bobowatych. U nas coraz bardziej popularna i częściej wykorzystywana do przygotowywania różnych dań, ale dla wielu wciąż egzotyczna. Ta roślina występuje głównie z rejonach Azji Środkowo-Zachodniej. Stąd jej częste zastosowanie w kuchniach arabskich, których z kolei wpływy łatwo odszukać w kuchni bałkańskiej. Poniższy przepis z lekkimi modyfikacjami (w tym dodanie boczku) pochodzi z cyklu "Podróże kulinarne: Kuchnia Bułgarska". Jeżeli lubisz ostre zupy w klimatach grochówki, to jest to dla Ciebie pozycja obowiązkowa.

Składniki

- 400 g soczewicy (czerwonej lub brązowej)

- 100 g boczku wędzonego

- 5 ząbków czosnku

- 2 czerwone papryczki chilli

- 1/2 zielonej papryki

- 1,5l bulionu warzywnego (lub drobiowego)

- 1 łyżeczka kuminu

- 1 łyżeczka kardamonu

- 1 łyżka soku z cytryny

- oliwa

- sól

- pieprz

- natka pietruszki

Sposób przygotowania

1. Posiekaj czosnek w drobne plasterki i podsmaż chwilę na oliwie w garnku. Zalej bulionem i zagotuj. Zmniejsz płomień, wsyp opłukaną wcześniej soczewicę, kardamon i kumin. Dodaj też sok z cytryny. Gotuj na małym ogniu pod przykryciem ok. 30 minut. 
2. Z chilli usuń nasiona i pokrój w cienkie krążki. Paprykę pokrój w kostkę. Pokrojony w drobne paski boczek podsmaż bez dodatku tłuszczu na suchej patelni. Dorzuć wszystko do zupy i gotuj jeszcze 10-15 minut.
3. Podawaj zupę posypaną dużą ilością drobno posiekanej natki pietruszki.